2m przybliżony czas czytania
Branżę medyczną oraz kosmetologiczną czekają ważne zmiany, które dotyczyć będą reklamowania wyrobów medycznych w mediach społecznościowych, ale nie tylko. Warto już teraz zapoznać się, co będzie legalne, a czego lepiej nie robić w prowadzeniu kampanii reklamowych, by uniknąć ewentualnych kar.
Wyrób medyczny to narzędzie, urządzenie, oprogramowanie, a także każdy inny artykuł, który może służyć do diagnozowania, monitorowania, badania lub leczenia choroby, niwelowania skutków lub osłabienia funkcji anatomicznych bądź fizjologicznych.
Działania niekwalifikowane jako reklama wyrobów to m.in.
O reklamie wyrobów mówimy w przypadku, kiedy pojawia się nazwa lub nazwa handlowa i przewidziane zastosowanie wyrobu. Oznacza to, że pokazując efekt przed i po, można wskazać, że zastosowany został wypełniacz, symulator, etc. o konkretnym składzie, ale nie wolno podawać nazwy użytego preparatu. Dotyczy to także pokazywania urządzeń. Sam przyrząd może zostać przedstawiony i to, jak pracuje, jednak ukryte muszą być nazwy handlowe i nazwy producentów.
Ustawa nie zabrania pokazywania efektów zabiegów, czy też procesu ich wykonywania. Można również opisać dany zabieg lub procedurę kosmetyczną. Ograniczeniem jest tylko podawanie nazwy producentów, nazw handlowych użytych produktów. Z pewnością ustawa uderzy w firmy, które opłacają reklamę podmiotom medycznym lub influencerom swoich wyrobów.