Temat dotyczy zarówno Google Ads jak i usług pozycjonowania tzw. organicznego.

Prowadzenie biznesu w dzisiejszych czasach to nie lada wyzwanie. Konkurencja nie śpi, a każdy chce dotrzeć do klienta szybciej i skuteczniej. Wiele firm decyduje się na reklamy w Google Ads, licząc na szybki wzrost widoczności i sprzedaży. I słusznie!

Google Ads to potężne narzędzie, ale tylko wtedy, gdy jest wykorzystywane w odpowiedni sposób. Niestety, na tym polu roi się od pułapek, a nieuczciwe agencje czyhają, by naciągnąć naiwnych przedsiębiorców.

Jak rozpoznać takie firmy i uchronić się przed kosztownymi błędami? Przygotowaliśmy listę sygnałów ostrzegawczych, na które musisz zwrócić uwagę.

„Tajne techniki” i „specjalne relacje” z Google – bujda na resorach!

Słyszałeś kiedyś, że jakaś agencja ma „tajną wiedzę”, „sekretne techniki” albo „specjalne dojścia” do Google? A może opowiadają o „partnerstwie premium”, które daje im dostęp do „preferencyjnych stawek”? Brzmi kusząco, prawda? Ale to nic innego jak ściema marketingowa.

Owszem, istnieje program Google Partner, który wyróżnia agencje spełniające określone kryteria, np. zatrudnianie certyfikowanych specjalistów. Ale uwaga! Status Google Partner nie oznacza żadnych preferencyjnych stawek ani dostępu do sekretnych algorytmów! Wyniki wyszukiwania Google są niezależne od programów reklamowych, a żadna agencja nie ma żadnych „przywilejów” dotyczących kosztów kampanii Google Ads. Jeśli agencja przedstawia swoje metody jako „czarną magię” i odmawia wyjaśnienia, co tak naprawdę robi, to wiedz, że coś jest na rzeczy. Uczciwy partner zawsze otwarcie opowie o swoich strategiach i planach działania.

Twoje konto Google Ads to Twoja własność!

To absolutnie kluczowa kwestia! Niestety, bardzo często agencje celowo zakładają konta Google Ads „na siebie”, uzależniając w ten sposób klienta od dalszej współpracy. Tłumaczą się, że „historia konta” zapewni lepsze wyniki, ale w rzeczywistości chodzi im o to, żebyś stracił kontrolę nad swoimi kampaniami.

Wyobraź sobie sytuację: kończysz współpracę z taką agencją, a ona… odcina Ci dostęp do konta albo kasuje całą historię Google Ads! Zostajesz z niczym i musisz zaczynać wszystko od nowa. To oznacza miesiące nieefektywnych działań, bo Google i nowa agencja muszą uczyć się od zera, co działa, a co nie w Twojej branży.

Zawsze upewnij się, że konto Google Ads należy do Ciebie! Agencja powinna mieć jedynie dostęp menedżerski. Procedura nadania takich uprawnień zajmuje maksymalnie 60 minut – nie daj się więc zwieść argumentom o „skomplikowanym procesie”. Twoje konto i dane z kampanii to Twoja własność i nikt nie ma prawa Ci ich zabierać.

Pełna kontrola i własność danych

Gdy masz własne konto, wszystkie dane historyczne, kampanie, słowa kluczowe i ustawienia należą do Ciebie. Jest to niezwykle cenne aktywo. Jeśli zdecydujesz się zmienić agencję masz natychmiastowy i niezakłócony dostęp do wszystkich informacji. W przypadku konta agencyjnego, agencja może zachować dostęp lub nawet własność tych danych, co utrudnia późniejsze przeniesienie strategii.

Konsekwencje braku własności konta mogą być poważne. Dlatego powinno zawsze upewnić się, że umowa jasno określa własność konta oraz danych kampanii. Zaczynanie kampanii od nowa oznacza nieefektywne miesiące dla biznesu – Google i nowa agencja od zera uczą się, co działa, a co nie w ramach specyfiki działalności.

Długoterminowe umowy bez możliwości wypowiedzenia? Uciekaj!

Czytasz umowę i widzisz zapisy o długoterminowej współpracy praktycznie bez możliwości zerwania? A do tego jeszcze ogromne kary finansowe za próbę wcześniejszego zakończenia współpracy? To kolejny czerwony sygnał!

Polskie prawo cywilne nie dopuszcza „zobowiązań wieczystych”. Zgodnie z Kodeksem Cywilnym (art. 365¹), każde zobowiązanie bezterminowe o charakterze ciągłym wygasa po wypowiedzeniu. Oznacza to, że zapisy o braku możliwości wypowiedzenia umowy są nieważne i stanowią niedozwoloną klauzulę abuzywną.

Uczciwe agencje stosują w umowach możliwość rozwiązania z 1-miesięcznym okresem wypowiedzenia (lub ze skutkiem na koniec miesiąca bieżącego), nie nakładając żadnych kar. Jeśli widzisz zapisy o karach z wieloma zerami, zrezygnuj z podpisywania takiej umowy. To wyraźny sygnał, że masz do czynienia z nieuczciwymi praktykami.

Uważaj na firmy, które proponują Ci umowy na 12, 24 a co gorsza 36 miesięcy. Takie umowy z założenia do niczego nie prowadzą. Badając temat zauważyliśmy, że im dłuższa umowa tym mniej ma to wspólnego z efektami i możliwościami zerwania takiej umowy. Każda firma wykonawcza, która jest pewna swoich działań wie, że jeśli Ty będziesz zarabiał na ich pracy (a taki jest cel kampanii) to nie wypowiesz im umowy.

Wyobraź sobie sytuacje, że coś dzieje się na rynku (a ostatnio sporo czynników: wojna obok nas, pandemia, kryzysy itd. itp. Wyobraź sobie, że sytuacja dotyczy Twojej branży i wczytaj się w umowę czy Ty od tak możesz przerwać współpracę w trakcie? Na pewno nie! za zerwanie umowy przed czasem musisz zapłacić X% kwot, które zostały Ci do końca kontraktu.

Jeszcze inna kwestia to to, że 99% firm zlecających usługę Agencji nie wie jak powinna wyglądać umowa na Google Ads czy pozycjonowanie strony, jakie powinna mieć zapisy, co firma powinna robić, jak to raportować itd. – dlatego pomyśl zanim podpiszesz umowę na długi okres. Analizując temat spotkaliśmy się z umowami nie na „Pozycjonowanie stron www”, a dokładnie na „Promowanie strony www” – tak naprawdę pod tym zwrotem kryje się wszystko – ale nie to czego oczekiwałeś.

Z tego co znaleźliśmy analizując umowy agencyjne można by książkę napisać – jakiś czas temu trafiła do nas klientka, która w umowe miała zapis o 40 słowach kluczowych i że jeśli wykonawca 50% tych słów umieści w top 10 to musi im płacić pełną FV. Wszystko super – ale zapomnieli jej powiedzieć, że 20 słów skazano jako trudniejsze, a 20 wytyczyła agencja – niestety były to wyrażenia, których nikt nie szukał w Google, a osiągnięcie tam pozycji 1-10 to zbudowanie kilku wpisów blogowych 🙂 ale Pani podpisała umowę na dwa lata płacąc im co miesiąc 1500 zł netto :)) gdzie ta usługa nie była nic warta.

Bezpośredni wgląd w wydatki

Posiadając własne konto, masz przejrzysty obraz, ile dokładnie wydajesz i jakie wyniki przynoszą Twoje kampanie. Nie ma ryzyka ukrytych opłat ani niejasności w rozliczeniach. Masz 100% pewność jak kwota została przeznaczona na reklamę.

Bezpieczeństwo i przejrzystość finansowa

Zasilając konto Google Ads bezpośrednio z własnych źródeł, masz pełną przejrzystość w kwestii przepływu środków. Wszystkie transakcje są rejestrowane na Twoim koncie Google Ads, co ułatwia śledzenie płatności i rozliczeń. W przypadku problemów masz bezpośredni dostęp do historii transakcji i możesz szybko reagować na wszelkie nieprawidłowości. Google co miesiąc wygeneruje fakturę za wpłaty, którą będzie można zaksięgować w firmie. Ty rozliczasz się z Agencją tylko za ich czas poświęcony na optymalizację reklam.

Możliwość korzystania z różnych metod płatności

Google Ads oferuje różne metody płatności (karta kredytowa/debetowa, przelew bankowy, itp.). Samodzielnie zasilając konto, możesz wybrać najdogodniejszą dla siebie metodę, co zwiększa komfort i elastyczność w zarządzaniu finansami.

Brak regularnych raportów – symptom stagnacji

Przejrzystość to podstawa. Profesjonalne agencje zawsze dostarczają systematyczne raporty z postępów kampanii. Brak raportów lub ich niejasność to pierwszy sygnał, że coś może być nie w porządku.

Raporty powinny być czytelne, zawierać tabele i opisy, które pomogą Ci zrozumieć osiągnięte wyniki. Jeśli materiały są niejasne lub ich brakuje, dopytaj. Brak odpowiedzi powinien wzbudzić Twoją czujność.

Pamiętaj, wiele nieuczciwych firm przypomina sobie o Twojej kampanii dopiero w momencie wystawiania faktury, a ich jedynym działaniem miesięcznym jest właśnie… wystawienie FV.

Jak się zabezpieczyć przed oszustwami w Google Ads?

Ochrona przed nieuczciwymi praktykami w Google Ads wymaga proaktywnego podejścia. Zamiast reagować na problemy, gdy już się pojawią, zastosuj te zabezpieczenia od samego początku:

1. Własność konta i danych od początku: Upewnij się, że agencja będzie prowadzić kampanię na Twoim koncie Google Ads. Tylko to zapewni Ci pełny dostęp do danych i kontrolę, a w przypadku zakończenia współpracy zachowasz całą historię.

1. Jasne warunki umowy i rozliczeń: Umowa powinna być czytelna i zrozumiała. Zwróć szczególną uwagę na zasady wynagrodzenia – budżet kampanii i comiesięczna opłata za obsługę powinny być jasno rozdzielone. Dobra agencja, pewna swoich umiejętności, nie będzie wymagała długoterminowej umowy bez możliwości wypowiedzenia.

1. Regularne audyty i cykliczne raporty: Wymagaj systematycznych raportów z wykonywanych działań, najlepiej przynajmniej raz w miesiącu. Raport powinien zawierać informacje o budżecie, efektach i wskaźnikach konwersji. Dodatkowo, regularne audyty (np. raz na kwartał) pozwolą Ci wykryć problemy, zanim spowodują poważne straty.

Transparentność działań agencji i pełny dostęp do wyników kampanii to podstawa. Dobra agencja zapewni Ci regularne raporty i otwartą komunikację, dzięki czemu będziesz na bieżąco z postępami i będziesz mógł aktywnie uczestniczyć w procesie optymalizacji. Pamiętaj, że to Twój biznes i Twoje pieniądze – nie daj się oszukać!

Inne absurdy, na które trafiliśmy na rynku:

– Agencja pozycjonowała klienta w wynikach organicznych oraz Google Ads przez ponad dwa lata, obiecując mu co chwile efekty – kiedy zbadaliśmy temat głębiej okazało się, że strona klienta jest od czasu jej zbudowania zablokowana dla indeksów Google. To pokazało, że po za wystawianiem klientowi faktur – agencja nie zrobiła niczego innego.

– Pozycjonowanie organiczne można śmiało napisać (chociaż znam wyjątki) nie jest możliwe bez prowadzenia treści narastających w stronie www (blog/news/poradniki – cokolwiek).

– Bardzo często audytując działania Google Ads natrafiamy, że do strony nie podpięto żadnej analityki (Analytics 4 i wręcz wymagany w kampaniach reklamowych Tag Manager Google), które to narzędzia od Google są darmowe, ale trzeba ją umiejętnie skonfigurować. Nawet jeśli masz efekty z kampanii – pomyśl jak mogłyby urosnąć, jeśli te narzędzia zostałyby prawidłowo uruchomione.

– Kampanie sponsorowane skierowane na wizytówkę Google – strata pieniędzy.

– Źle skonfigurowane budżety dzienne i miesięczne to bardzo częsty problem w kampaniach.

Autor: Grzegorz Urbaniak